Po 10 latach wróciłam do Paryża, który wspominałam dobrze ale nigdy nie polecałam, ani nie pokochałam tego miejsca od pierwszego wejrzenia. Wróciłam tam za namową męża, który nigdy nie był i jestem mu bardzo, ale to bardzo wdzięczna. Zakochałam się w tym mieście i w końcu zrozumiałam te wszystkie zachwyty nad stolicą Francji.