Wizytówki wschodniej Polski, Sandomierz i Kazimierz Dolny


Widok z Góry Trzech Krzyży w Kazimierzu Dolnym



Wracając z Bieszczad, postanowiłam odwiedzić dwa miasta, które od dawien dawna chodziły mi po głowie. Na pierwszy ogień poszedł Sandomierz, który niestety przytłoczył mnie tłumem turystów 
i zorganizowanych wycieczek. Po mieście Ojca Mateusza, przyszedł czas na mały, ale uroczy Kazimierz Dolny. Wzięłam nauczkę z dnia poprzedniego i na rynek Kazimierza wybrałam się 
z samego rana. Uniknęłam dzięki temu tłumów i w spokoju mogłam przejść rynek oraz główne atrakcje, które oferuje miasto koguta.

SANDOMIERZ








CO ZOBACZYĆ

1. Muzeum Ojca Mateusza

Słyszysz Sandomierz i myślisz "pozdrów Ojca Mateusz"? To prawda dzięki temu serialowi, miasto stało się o wiele chętniej odwiedzane. Pootwierało się wiele restauracji, kawiarni i miejsc noclegowych. Miasto poszło jednak o krok dalej i otworzyło Muzeum Ojca Mateusza, gdzie możecie spotkać się z bohaterami serialu. Niektore figury woskowe są świetnie odwozorowane, szczególnie Eryka Lubosa. Subiektywnie uważam, że muzeum mogło pójść jeszcze o krok dalej i stworzyć coś bardziej interaktywnego dla fanów serialu. Muzeum mieści się na samym rynku sandomierskim i jest bardzo chętnie odwiedzane przez turystów. Podróż zaczynacie w kościele, przechodząc przez kuchnię plebani, jeżeli skusicie się na pieroga to traficie na komisariat, a następnie do aresztu. Swoją przygodę kończycie w biurze samego Ojca Mateusza. 

Czas zwiedzania - 15-25 minut
Cena - 13 zł.






2. Brama Opatowska

Jeżeli chcecie ujrzeć piękną panoramę Rynku wraz z uliczkami i płynącą nieopodal Wisłą, nie możecie ominąć Bramy Opatowskiej. Bilet kupujecie na pierwszym piętrze bramy. Na szczyt prowadzą schody, a dokładnie 154 stopni. 

Cena - 6 zł






3. Ucho igielne

Jedyna pozostała furta po murach obronnych z XIV wieku. Warto zobaczyć.



4. Podziemna Trasa Turystyczna

Niestety nie udało mi się sprawdzić ze względu na wykupione bilety tego dnia. Jeżeli, więc planujecie odwiedzić Sandomierz przy okazji długiego weekendu lub wakacji, zaplanujcie wcześniejszy zakup biletów. 

Cena - 13 zł

5. Wąwóz Świętej Królowej Jadwigi

Jeżeli szukacie miejsca, gdzie chcecie uciec od ludzi z centrum miasta, to właśnie tutaj znajdziecie ich mniej.



GDZIE ZJEŚĆ

W starej piekarni - ul. Ks. Rewery
Kwaśnica lub żur - 11 zł
Zlepiance (coś a'la pierogi, 3 sztuki z mięsem, kapustą i grzybami, ruskie) - 20 zł
Dodatkowo dla gości jest chleb wypiekany na miejscu ze smalcem! Dawno nie jadłam tak pysznego chleba. Chleb można kupić na miejscu.

Z ciekawostek - koniecznie spróbujcie krówek sandomierskich lub batona (krówka xxl - 2 zł) i cydru sandomierskiego bezalkoholowego (kubek 5 zł). W Sandomierzu kręcono również film "Ziarno".





KAZIMIERZ DOLNY

CO ZOBACZYĆ

1. Rynek

Przeurocze miejsce w sercu miasteczka położonego nad Wisłą. Na środku ujrzycie charakterystyczną, obecnie symboliczną, studnię. Polecam wybrać się z samego rana, a unikniecie tłumu ludzi i będziecie mieli okazję do zrobienia zdjęć bez innych osób. Warto zwrócić uwagę na dwie przepiękne Kamienice Przybyłów z w renesansowym stylu.





2. Góra Trzech Krzyży

Krzyże upamiętniają ofiary epidemii cholery, ale przede wszystkim wznoszą się nad miastem, skąd możemy podziwiać przepiękny widok.

Cena - 3 zł




3. Ruiny zespołu zamkowego

Schodząc z Góry Trzech Krzyży, skręćcie w prawo i traficie do Zespołu Zamkowego. W cenie biletu możecie zwiedzić ruiny zamku gotyckiego z tarasami widokowymi oraz basztę, czyli wieżę widokową lub wieżą Łokietka. Jej wysokość wynosi 20 metrów. Podobno Zamek został wybudowany na polecenie Kazimierza Wielkiego.
Na terenie atrakcji jest wystawa, która jednak nie za bardzo mnie zainteresowała. Cena atrakcji jest relatywnie niska, więc warto wybrać się i podziwiać nadwiślańskie widoki.

Cena biletu - 5 zł









CO ZJEŚĆ

1. Koguta

Tak, tak to nie żart! Symbolem Kazimierza Dolnego jest Kogut, który przetrwał polowanie Złego Ducha na drób. Kogut kazimierski ma maślany smak i smakuje niczym chałka tylko bez kruszonki.

Cena - 6 zł



2. Szczypkar

Wata cukrowa w postaci stałej. Było tego bardzo dużo (szczególnie przy cmentarzach), więc musiałam spróbować. Nie polecam jednak, dla ciekawskich próbujecie na własną odpowiedzialność.

Cena - 1 zł

Tak, wiem że wizytówek wschodniej Polski jest o wiele więcej. Mam w planach też je zobaczyć, bo bardzo podoba mi się tamta część naszego kraju, tylko czasu brak. Może macie swoje ulubione miasta w tamtych rejonach Polski?